Dzień VI -20.05.2017 – Chrzest Morski

Dziś wielki dzień dla każdego podróżnika – Zaślubiny z morzem. Chrztu morskiego miał nam udzielić sam Neptun – władca mórz i oceanów. Pojawienie się niecodziennego gościa wzbudziło ogromne zaciekawienie. Wszyscy chcieli przystąpić do ceremonii, ale… ale…. nie każdy może być wilkiem morskim. Kandydat powinien najpierw przejść egzamin, podczas którego wykaże się sprawnością fizyczną i odwagą. I tak uczniowie Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Witkowicach, aby stanąć przed mitologicznym bogiem musieli najpierw pokonać mały tor przeszkód, przejść na bosaka po szyszkowej ścieżce, pokłonić się władcy, wymyślić dla siebie jakieś niepowtarzalne morskie imię i spożyć piracką miksturę.

Zaniepokojonych rodziców, czytających ten artykuł, uspakajamy że, wszystkie dzieci zdały egzamin śpiewająco i cała grupa przyjęła chrzest z rąk dostojnika. Dobrą zabawę popsuła nam pogoda, a cała uroczystość została nieco skrócona, kiedy na horyzoncie pojawiły się ciemne deszczowe chmury.

Po południu udaliśmy się do Kapitanatu Portu w Łebie, gdzie Pan Bosman opowiadał o swojej pracy. W porcie mogliśmy zobaczyć statek ratunkowy Huragan, który parę godzin wcześniej udzielał pomocy na morzu. Wieczorem czekała na nas kolejna niespodzianka – pieczenie kiełbasek, przy których były śpiewy i różne morskie opowieści.

Script logo